Już myślałem że się nie uda uzyskać tyle grzybków żeby wszyscy się najedli ale udało się :-). Wydaje się że rosną nieco wolniej niż boczniaki - poniżej kilka zdjęć z ostatnich 3 dni. W smaku przewyższają boczniaki - byliśmy co do tego zgodni. Są bardziej aromatyczne - w całym pokoju hodowlanym pachnie grzybami. Bardziej mięsiste fragmenty w smaku przypominają tłuste delikatne mięsko - boczniaki wydają się bardziej wodniste. Instrukcje zalecają zbiór grzybów kiedy kapelusz posiada jeszcze zawinięte do dołu brzegi - w naszym przypadku dwa największe owocniki już je zdązyły wyprostować ale w smaku i konsystencji nie były gorsze od tych młodszych. 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz