Wiosna Bartusia

Wiosna według Bartusia jest wysoką panią a lato to pan, który z nią tańczy - oto wiosna i lato w skali 1 do 1 :-).

Pierwsze żurawie za płoty :-)

Dzisiaj przed pracą zatrzymałem się na polu by wypróbować niedawno kupioną lunetę - obiektem miały być żurawie - niestety były bardzo daleko a po chwili odeszły jeszcze dalej - dobre kilkaset metrów - ale nie zrezygnowałem - zamontowałem aparat i... zdziwiłem się - nie tylko udało mi się bez większych problemów nakierować na nie lunetę to dodatkowo były dobrze widoczne na wizjerze mojego kompaktowego aparaciku - niestety dołączony do lunety statyw się nie spisał - nie dało się zrobić ostrego zdjęcia ale za to powstały zdjęcia "artystyczne" :-P - w każdym razie pierwsze koty (a raczej żurawie :-) za płoty - wkrótce wypróbuję lepszy statyw...

 

Skrzydło motyla

W czasie niedzielnego spaceru na leśnej ścieżce znaleźliśmy skrzydełko motyla - to ciekawy gatunek - latolistek cytrynek - jako jedyny europejski motyl zimuje wprost w opadłych liściach a potem pojawia się wczesną wiosną - nasz motylek chyba tuż po przebudzeniu został upolowany przez jakiegoś ptaka. Jego skrzydełko umieściliśmy pod mikroskopem. Barwa skrzydła wskazuje że był to samiec. Zbliżenie ujawnia że barwne wzory motyli budują ułożone dachówkowato łuski przypominające płatki kwiatów.

Znowu grzybki :-)

Tym razem w lasie znaleźliśmy dwa ciekawe grzybki - jeden miał szpiczaste wyrostki na spodniej stronie kapelusza a drugi miał śmieszne brązowe owocniki - wszystko od razu wsadziliśmy pod mikroskop...

Na dobranoc - nasosznik trzęś (Pholcus phalangioides) :-)

Na dobranoc kilka zdjęć mikroskopowych jednego z mieszkańców naszego domu - Bartuś go wytropił (nie cieszcie się - w Waszych mieszkaniach pewnie też występuje) - delikatny pajączek nasosznik trzęś (Pholcus phalangioides) pod mikroskopem USB prezentuje swoje drugie oblicze - słodkich snów życzę :-) ...

Rozbiegane oczy pajączka

Rozbiegane oczy małego zielonego pajączka ciągle obserwują świat. Z zewnątrz wydają się nieruchome ale ciągle poruszają się ich wydłużone stożkowate części wewnątrz ciała pająka. Widzi stereoskopowo, ostro i w kolorze - no może tylko pole widzenia niewielkie - jakby oglądać pokój przez dziurke od klucza ale właśnie dlatego ciągle się poruszają - muszą ogarnąć jak najwięcej :-)