Taką pięknotkę niedawno dostaliśmy :-)

Rosiczka przylądkowa (Drosera capensis L.). Upolowała już nawet pierwszego owada - chyba mola ubraniowego...

Kilka nietypowych zdjęć z Muzeum Motyli we Władysławowie

Kilka nietypowych zdjęć z Muzeum Motyli we Władysławowie - nietypowych bo to nie motyle były tym razem fotografowane... :-)

Nowa zabawka :-)

Nowa zabawka - 200 g najnowocześniejszej elektroniki i kupa zabawy dla dużego chłopca :-)

Ćmy były wszędzie...

Ćmy były wszędzie - setki tysiące, latały wokół nas furkocząc skrzydełkami, siedziały na prawie każdym pniu. Na niektórych po kilka - kilkanaście. Jasne, ciemniejsze i prawie czarne - zawsze tak dobierały sobie miejsce aby trudno było je dostrzec - ale nie dla Bartusia :-).
Szybko! Trzeba je wszystkie złapać i uratować! - powiedział Bartuś gdy mu przeczytałem treść dziwnej tabliczki w lesie pod Klaninami.
Kogo? Przed kim? - zapytałem.
Trzeba ratować brudnice przed tymi obrońcami drzew - odpowiedział.
I jak powiedział tak też zrobił .... :-)

Kawał motyla właśnie wyszedł nam z poczwarki :-)

Kawał motyla właśnie wyszedł nam z poczwarki, poprzednia egzotyczna zmierzchnica (Acherontia styx) była spora ale ta (zmierzchnica trupia główka, Acherontia atropos - występująca także w Polsce) nawet jajeczka miała większe...

Złapałem małego warana z Komodo! - wołał wczoraj Bartuś... i chyba rzeczywiście jest trochę podobieństwa.... :-)

Nymphaea

Nie mogłem się powstrzymać - wlazłem do wody i sfotografowałem :-) - i od razu ciekawostka - część cech morfologicznych świadczy że to niekoniecznie dość pospolite grzybienie białe (Nymphaea alba) ale być może o wiele rzadsze grzybienie północne (Nymphaea candida).

Euryale ferox

Euryale ferox czyli rozłożnia kolczasta z mojej hodowli - jest bliską krewniaczką wiktorii amazońskiej - właśnie kiełkuje pierwsze z nasionek :-)

Nadlatuje UFO :-)

Podwodna Chorwacja :-)

Chorwacja, spojrzenie w oczy cykady...

Chorwacja, inny demoniczny ale całkowicie nieszkodliwy wieczorny gość cichcem przemyka po ścianie...

Chorwacja z lotu ptaka ... :-)

Chorwacja, na podłodze naszej kwatery coś się poruszyło...

Morpho cz.3

Tymczasem w naszej hodowli motyli pojawiły się błękitne morpho...

Na naszym parapecie kiełkują mimozy...

Na naszym parapecie kiełkują maleńkie mimozy (Mimosa pudica)... i już potrafią tulić listki pod wpływem dotyku :-) :

Lotos orzechodajny "odpycha" wodę...

Lotosy rosną w mulistych wodach a mimo to pozostają czyste. Dzieje się tak dlatego, że woda spływa po powierzchni ich liści jak rtęć dodatkowo spłukując zanieczyszczenia. Efekt ten nazwano "efektem lotosu". Oto "efekt lotosu" w naszej hodowli na filmie w zwolnionym tempie :-) :

"Efekt lotosu" znalazł wiele zastosowań w technice (między innymi płyn zwany niewidzialną wycieraczką samochodową działa na tej zasadzie):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_lotosu

Nasz straszyk australijski w locie...

Nasz straszyk australijski w locie demonstruje swoje oryginalne wachlarzowate skrzydła :-) (film slow motion)...

Londyńskie wiewiórki w Greenwich Park

Lotos - trochę zdjęć makro...

Lotos orzechodajny 90 dzień hodowli z nasionka - tym razem trochę zdjęć makro...

Morpho peleides cz.2

Gąsienice błękitnego motyla Morpho peleides ... wcale nie są błękitne :-)

Acherontia styx - ciemny wariant

W hodowli pojawiła się ciemna gąsienica - choroba czy po prostu mimikra?

Morpho peleides

Wczoraj przyszły jajeczka błękitnego motyla Morpho peleides a dzisiaj jest już pierwsza gąsienica. Trzeba było czym prędzej z latarką pojechać na łąkę i poszukać listków koniczyny (bo to ich pokarm) ale o dziwo znalazłem bez problemów :-).

 

Chłopiec i legendarny błękitny motyl Morpho...

Wspomnienie z wakacji - chłopiec i legendarny błękitny motyl Morpho w motylarni wrocławskiego ZOO - wczoraj udało nam się zamówić jajeczka tego gatunku i już zaczynamy po polach szukać koniczyny dla przyszłych gąsienic :-)

Lotos orzechodajny - 67 dzień hodowli...

Lotos orzechodajny - 67 dzień hodowli (od nasionka) - kiedy zakwitnie ?... :-)

Ukryte miasto

Pokarm w terrarium z tropikalnymi karaczanami wyglądał całkiem zwyczajnie... dopóki nie wsadziliśmy go pod mikroskop... :-O

Trochę zmodyfikowaliśmy pokój Bartusia i teraz latają w nim motyle Caligo :-)

Pierwsza krew czyli wizyta w Gdańskiej Papugarni

Zaczęło się fajnie. Wchodzimy... duża hala a w niej bajecznie kolorowe papugi bez klatek. Siedzą na siatkach, drewnianych karmnikach i wspinają się po sznurach. Trochę brakuje zieleni. Brak roślin ale za to jest czysto. Naprawdę czysto. Nigdzie nie widać ptasich kupek (jedyna którą zobaczyłem była na placach jednego ze zwiedzających no ale cóż jak się chodzi z ptakiem na ramieniu trzeba się z tym liczyć). Mamy pojemniczki z karmą, które zakupiliśmy wraz z biletami. 

Samia cynthia ricini

Dzisiaj z poczwarek wyszły nowe motyle - jedwabniki Samia cynthia ricini - ta odmiana podobnie jak jedwabniki morwowe nie potrafi przetrwać w naturze i jest spotykana jedynie w hodowli. Można ją rozpoznać po mniejszych skrzydłach, ciemniejszej barwie i niemal całkowitym braku lęku przed człowiekiem... - wymarzone motylki do noszenia na rękach :-)

Oko w oko z motylem Caligo...

 

Karmienie Caligo...

Najbardziej lubią banany i cytrusy z odrobiną wody. Potrafią się tym raczyć cały wieczór i na tej diecie dożywają sędziwego jak na motyle wieku 3 miesięcy. Znajoma zajmująca się ich hodowlą radzi pozwolić im wolno latać po mieszkaniu :-)

Są Caligo !!! :-)

No i wreszcie są! Trzy dorodne motyle Caligo memnon przed chwilą zauważyłem w naszej wylęgarni. Jeszcze odpoczywają po opuszczeniu poczwarek powoli rozkładając i zamykając wielkie skrzydła które sprawiają wrażenie skąpanych w tropikalnym słońcu... :-)

 

Poczwarki Caligo memnon...

Dzisiaj z plastikowego pudła zrobiliśmy wylęgarnię motyli i przenieśliśmy do niej nasze drogocenne poczwarki - teraz motyle będą miały właściwą wilgotność i dość miejsca do rozprostowania skrzydełek. Wisi tam obecnie osiem poczwarek Caligo memnon i kilka kokonów jedwabników Samia cynthia ricini. Przy okazji przenosin dokładnie przyjrzeliśmy się poczwarkom Caligo - wcale nie są takie szare i nieciekawe jak się wydaje na pierwszy rzut oka..

Nasz lotos wreszcie zaczyna rosnąć coraz szybciej...