Są Caligo !!! :-)

No i wreszcie są! Trzy dorodne motyle Caligo memnon przed chwilą zauważyłem w naszej wylęgarni. Jeszcze odpoczywają po opuszczeniu poczwarek powoli rozkładając i zamykając wielkie skrzydła które sprawiają wrażenie skąpanych w tropikalnym słońcu... :-)

 

Poczwarki Caligo memnon...

Dzisiaj z plastikowego pudła zrobiliśmy wylęgarnię motyli i przenieśliśmy do niej nasze drogocenne poczwarki - teraz motyle będą miały właściwą wilgotność i dość miejsca do rozprostowania skrzydełek. Wisi tam obecnie osiem poczwarek Caligo memnon i kilka kokonów jedwabników Samia cynthia ricini. Przy okazji przenosin dokładnie przyjrzeliśmy się poczwarkom Caligo - wcale nie są takie szare i nieciekawe jak się wydaje na pierwszy rzut oka..

Nasz lotos wreszcie zaczyna rosnąć coraz szybciej...

Pierwsze jajeczka ...

Wczoraj w hodowli pojawiły się pierwsze jajeczka :-)

Karmienie naszych zmierzchnic...

Sztuka latania...

...w zwolnionym tempie...

Sekretne życie zmierzchnic (Acherontia styx)

...podpatrzone dziś w nocy... :-)

Tymczasem listek lotosu już się rozwinął... :-)

Przemiana rogatych diabełków w skrzydlate anioły... :-)

I wreszcie nadszedł ten dzień - skończyło się obżarstwo a zaczęła wielka przemiana rogatych diabełków w skrzydlate anioły...
Wielkie podziękowania dla Zenona Kopciowskiego (Frank-Raj) za dwa dwumetrowe liście bananowca bez nich te żarłoki zginęłyby z głodu :-)...

Zmierzchnica Acherontia styx pod mikroskopem...

Skrzydła, czułek i rysunek na grzbiecie...

Liść lotosu...

Na zewnątrz zima a tutaj w stworzonym sztucznie skrawku skąpanego w słońcu tropikalnego bagna otwiera się pierwszy pływający liść lotosu orzechodajnego (Nelumbo nucifera)... :-)

Komisyjna inspekcja naszej hodowli... :-)

Anatomia śniegu i szronu...

Piszczące motyle

Dla zainteresowanych - takie piski wydaja moje motyle jak są zaniepokojone...

Acherontia styx

Wczoraj w nocy z wilgotnej ziemi niczym z krypty wyszły dwa demoniczne motyle nocne z rysunkiem przypominającym ludzką czaszkę na grzbiecie... (Acherontia styx)